[Neony] Fotografowanie

Kamorek

Witam

Od paru miesięcy zaglądam na forum a niedawno zarejestrowałem się Smile

Gdyż mam nie jako "fioła" na punkcie starych neonów.

Mam do was pytanie, jakie macie doświadczenie w fotografowaniu neonów?
Chodzi mi o kwestię ustawiania ekspozycji ale dla zdjęć w nocy.
Jaki czas otwarcia migawki, przesłona, czułość filmu etc.

Pozdrawiam
Piotrek

tom1

Jeśli o mnie chodzi to powiedziałbym, że żaden tam ze mnie fotograf. Większość nocnych fotek wykonałem cyfrówką, oczywiście unieruchomioną (statyw, murek, itd). Włączyłem samowyzwalacz i wyłączyłem lampę. Dodam też, że większośc z tych fotek było robiona niejako w biegu Smile

Bo albo menelstwo się kręciło w pobliżu, albo nadgorliwy ochroniarz sklepu się mną zainteresował. Tak więc za bardzo nie miałem czasu na zabawy z aparatem. A fotki jakie wyszły każdy widzi. Mam nadzieję, że nie jest aż tak źle. Smile

Kamorek

otóż to, czasem z marszu się robi by nie wzbudzać zainteresowania okolicznych ludzi Wink

Zamierzam znowu zakupić aparat i chciałem uwiecznić parę neonów (na trasie z domu do pracy mijam 3). Próbowałem komórką ale niestety ona nie wyrabia z tym zadaniem.

Krzysztof

Bardzo się cieszę że ktoś rozpoczął taki temat. Kiedyś na początku działania tego forum założyłem właśnie taki dział o fotografowaniu ale nikt się nie wypowiedział. Można będzie porozmawiać zarówno o sprzęcie, technice fotografowania jak i innych doświadczeniach związanych z fotografowaniem.

kamil104

Może się przyda Very Happy

Kamorek

I to było by to. A możesz podać z jakiej ksiązki jest ten skan?
Może Płażewskiego?
Faktycznie zapomniałem, żebym spojrzał spowrotem do książek starych o fotografowaniu jeszcze za czasów Zenita Smile

kamil104

Mikołaj Iliński, Jan Raczyński - Fotografia w życiu codziennym

tom1

Krzysztof

Własnie mówiłem o nocy. Neon "Schronisko młodziezowe" robiłem własnie z reki. Jak robisz w nocy z łapy ustaw zoom na minimum mniejszy jest wtedy wpływ drgań ręki. Dodatkowo mozesz wtedy ustawić mniejszą liczbę przesłony co pozwala na zmniejszenie czułości lub czasu i możesz pozbyć się szumów lub poruszeń.

No ale ja to się nie znam na robieniu fotek, grz musiałby coś zdradzić jemu chyba zdjęcia neonów wychodzą najlepiej. Very Happy

grz

dzięki:)

generalnie jak wiem że będe miał okazję robić neonom to staram się brać statyw, ale wiadomo że nie zawsze się chce tachać tyle dodatkowych kilo (zwłaszcza na jakieś wyjazdy dalsze)
więc przy robieniu fotek albo kładę aparat na jakimś podłożu po uprzednim wycelowaniu lub opieram się o jakieś słupy żeby usztywnić.. Smile

Do tego robię kilkadziesiąt zdjęć naraz żeby zwiększyć szanse ostrego... (potem reszte nieciekawych wyrzucam)
Często robie w formacie RAW co umożliwia potem ustalenie różnych balansów i kolorów na kompie

Daniel22

Ja to robię tak:

Zenit E,dobry obiektyw,czuły film (200 ASA) 1/60 sekundy wystarczy na dobrą fotkę,jak chcemy poświatę/cały budynek-naświetlamy kilka sekund.Fotki z kliszy mają ten klimat starych neonowych fotek.